- Written by KaJa
- Leave a reply
- permalink

Zaczarowany trening…
Dzisiejsze wyjście było treningowo-robocze. Przygotowujemy nowe trasy NW, których początek i koniec będzie przy Pływalni w Obornikach. Praca…ale też wrażenia estetyczne ogromne 🙂
Wszyscy już pewno mają dość moich jesiennych reminiscencji…
Stwierdzam, że każda atmosfera, każda osoba i każda chwila nadaje inny wyraz i wymiar temu co widzimy.
Stąd też: poranne mgły, piękny park w Miłowodach, zaczarowane pałace (w Miłowodach i Rudkach), drzewa przytłaczające swoim pięknem i ogromem, i….kolory, kolory, kolory….
Tajemnicze, pełne uroku zakątki – są na wyciągnięcie ręki…
I tak trudno pojąć dlaczego nie znamy tego, co nas otacza 🙁
Trochę wstyd…